15:08

"Goście weselni" - Alison Espach

Tytuł: Goście weselni
Tytuł oryginału: The Wedding People
Autor: Alison Espach
Wydawnictwo: Poznańskie
Data wydania: czerwiec 2025
Liczba stron: 413
Tematyka: Literatura piękna, zagraniczna
Średnia ocena: 7/10
 
Po przeczytaniu dosyć wymagających „Stu lat samotności”, potrzebowałam czegoś co pomoże mi uniknąć popadnięcia w czytelniczą niechęć na najbliższy czas.  Szukałam książki lekkiej, zabawnej i takiej która nie będzie wymagała ode mnie zbyt wiele myślenia. Książka Alison Espach idealnie wpisała się w te kryteria! „Goście weselni” to historia dwóch kobiet Phoebe, która niedawno rozwiodła się z mężem i Lili, która właśnie rozpoczyna swój tydzień ślubny. Kobiety spotykają się w nadmorskim hotelu The Cornwall Inn, jedna po to aby skończyć ze swoim życiem, druga po to, aby rozpocząć swoją nową drogę życia u boku przyszłego męża.
 
Powieść Alison Espach urzekła mnie już od pierwszych stron. Z jednej strony tematyka książki mogłaby się wydawać dosyć oklepana, jednak autorka przedstawiła ją w tak zabawny i unikalny sposób, że trudno się od niej oderwać, co potwierdza fakt, że całą powieść pochłonęłam w zaledwie dwa dni. Ponadto pomimo prostoty i banalności fabuły, utwór porusza wiele istotnych problemów takich jak osamotnienie, ból po stracie drugiej osoby, walka ze swoimi wewnętrznymi pragnieniami, a także strach i niepewność przed przyszłością.

Od samego początku polubiłam główną bohaterkę Phoebe, która na łamach powieści przechodzi gigantyczną przemianę. Autorka stworzyła bohaterkę, z którą chętnie zaprzyjaźniłabym się w realnym życiu. Lila z kolei nieco mnie irytowała, jednak nie na tyle, żeby zniechęcić mnie do powieści. Z pewnością obie bohaterki są swoimi przeciwieństwami, jednak właśnie to sprawia, że tworzą tak zgrany duet. Dodatkowo, jako że na swój tydzień ślubny Lila zaprosiła chyba każdą osobę, którą zna, włącznie ze swoim nauczycielem z podstawówki, czytelnik ma przed sobą również całą gamę różnorakich postaci drugoplanowych, które są nie mniej barwne niż główne bohaterki.

Jedynym minusem „Gości weselnych” były pewne wątki, które w normalnym życiu praktycznie na pewno by się nie wydarzyły, bo kto poprosiłby o świadkowanie na swoim ślubie osobę poznaną na dwa czy trzy dni przed ceremonią?  Nie ma mocy, która sprawiłabym, żebym uwierzyła w prawdopodobieństwo takiego zdarzenia. Ponadto książka w bardzo dużej mierze nawiązuje do pandemii Covid-19, o której ja najchętniej chciałabym już zapomnieć.

Mimo tych drobnych mankamentów, książkę i tak gorąco polecam każdemu bez wyjątku. Jestem przekonana, że poprawi ona humor niejednemu czytelnikowi. Ja z niecierpliwością czekam na inne książki autorstwa Alison Espach!

12 komentarzy:

  1. Już kiedyś natknęłam się na tę książkę na jednym z blogów i chciałabym po nią sięgnąć. Jednak zupełnie nie wiem, kiedy to nastąpi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi fajnie, akurat mam ochotę na lekką a jednocześnie ciekawą książkę :)
    https://apetycznie-klasycznie.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się świetnie. Lubię takie pozycje na poprawę humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi lekko i przyjemnie. Czasem fajnie sięgnąć po taką lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Będę pamiętać o tej książce jak będę potrzebować czegoś na poprawę humoru 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Normalnie raczej nie skłaniałabym się do takiej książki, ale Twoja recenzja wydaje się taka entuzjastyczna, że z ciekawością dopiszę ten tytuł do mojej listy do przeczytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachęcająca recenzja, a ja... właśnie weszłam na stronę mojej biblioteki i grzecznie ustawiłam się w kolejce po nią (jak za czasów PRL-u!) Widać, że jest popularna i chyba nie tylko Tobie się podobała :) Przekonam się już niedługo!
    PS
    Ciekawi mnie, jak przebiegła Twoja podróż (i pobyt!) na Isle of Skye! Szkoda, że nie opisujesz swoich wycieczek :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Piszesz w taki sposób o tej książce że mam wielką ochotę ją przeczytać. Mam wrażenie że oczaruje i mnie ☺️ lubię takie tytuły a tematyka utworu zdaje się być idealna na jesienne długie wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam okazję czytać jakiś czas temu, całkiem dobra lektura

    OdpowiedzUsuń
  10. Też mi się ta książka podobała, a nawet bardzo podobała do połowy :) Potem te drobne mankamenty, o których piszesz i przemiana bohaterki, która mi się wydała zbyt gwałtowna, popsuła mi trochę zabawę. Ale lektury nie żałuję! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :* Na każdy postaram się odpowiedzieć :)

Copyright © 2014 . . . Public - Reading . . . , Blogger