Tytuł:
Mrówki
w płonącym ognisku
Autor:
Teresa Oleś-Owczarkowa
Wydawnictwo:
M
Data
wydania: sierpień 2013
Liczba
stron: 252
Tematyka:
Literatura polska
Ocena:
3/10
Gdy jeszcze mieszkałam w Polsce,
marzyłam o wyjeździe do innego kraju. Każde odmienne terytorium
wydawało mi się o niebo lepsze od ojczystej ziemi. W naszym
państwie nie widziałam nic pozytywnego. Z każdej strony widziałam
wszechobecną nędzę i usilną pogoń za
pieniądzem. Dopiero, gdy zdecydowałam się na emigracje i przeżyłam
trochę czasu z dala od rodziny i Polski, zdałam sobie sprawę, jak
ogromną wartością jest ojczyzna.
Powieść Teresy
Oleś-Owczarkowej to pełna najrozmaitszych wspomnień opowieść
autorki o Blanowicach – dzisiejszej dzielnicy Zawiercia, a niegdyś
jednej z wielu polskich wsi. Pisarka cofa się myślami do czasów
dzieciństwa, kiedy jako mała dziewczynka spędzała ogromne ilości
czasu w domu swojej babci. To właśnie tam poznała miejscowe
zwyczaje, mowę oraz sposób pojmowania rzeczywistości. Teraz, z
perspektywy czasu, kobieta konfrontuje ówczesny wizerunek wsi z
teraźniejszym, a także porównuje życie mieszkańców miast i
małych miejscowości.
Muszę jednak z
przykrością przyznać, że utwór „Mrówki w płonącym ognisku”
zupełnie mnie nie zachwycił. Najbardziej raziła mnie przerażająca
wręcz niespójność wypowiedzi. Raz autorka przedstawiała
czytelnikowi historię wsi, a zaraz snuła jakieś filozoficzne
rozważania, które zupełnie nie były powiązane ze wcześniejszym
tematem. Co więcej w trakcie lektury powieści wielokrotnie
natkniemy się na identyczne zdania czy powtarzające się myśli. W
książce nie znajdziemy też poszczególnych rozdziałów. Utwór
napisany jest jednym ciągiem z dodatkiem licznych akapitów.
Autorka zdecydowała
się też zastosować stylizację językową. Bohaterowie,
mieszkający na wsi, posługują się w powieści typową podmiejską
gwarą, którą jednak nie tak trudno zrozumieć. Za duży plus
tekstu pani Teresy można uznać liczne fragmenty dawnych piosenek,
które występują tutaj bardzo często. Z pewnością nieco starsi
czytelnicy będą pamiętać je ze swojej własnej młodości i wraz
z autorką przeniosą się w przeszłe czasy.
Przed lekturą
„Mrówek w płonącym ognisku” radziłabym dobrze przemyśleć ów
wybór. Książka ta bowiem nie jest lekturą dla każdego. Może ona
wywołać w czytelnikach różne emocje. Bez wątpienia na jednej
osobie wywrze ona niesamowite wrażenie, podczas gdy drugiego zanudzi
na śmierć. Dlatego też dobrze się zastanów, czy książka Teresy
Oleś-Owczarkowej jest w stanie trafić w Twój czytelniczy gust.
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictu M: